Ta cholerna Anastazja! Nakłoniła Franciszka, żeby kupił jej dom, jak tylko wróci, i to jeszcze kupił go za moimi plecami! To niedorzeczne!
Naomi zacisnęła zęby ze złości, zanim wyjęła telefon i wybrała numer męża.
– Halo. – Franciszek odebrał.
– Franciszku, kupiłeś Anastazji dom, a nawet mi o tym nie powiedziałeś. Co próbujesz mi zasugerować?
– A tobie wolno grzebać w moim sejfie, żeby dać Erice k
















