– Jesteś ranna, Mamo! – wykrzyknął Jared, a w jego głosie pobrzmiewało cierpienie na widok rany Anastazji.
Anastazja też była oszołomiona. Ten facet poszedł do apteki tylko po to, żeby kupić mi maść i bandaże?
Obserwowała, jak Elliot przemywa gazikiem nasączonym antyseptykiem zadrapanie, które biegło wzdłuż jej nogi, a następnie ostrożnie bandażuje to miejsce. Zajmował się raną z wprawą, jakby rob
















