Grace otarła łzy i podniosła głowę, szybko mrugając, by powstrzymać napływające łzy.
W willi Louise niespokojnie krążyła po pokoju. Myśląc o wszystkim, co wydarzyło się zeszłej nocy i o porannym telefonie, coraz bardziej odnosiła wrażenie, że Grace jest dla Briana ważniejsza, niż sobie wyobrażała.
„Skoro Brian mógł odprawić Avę dla Grace, to co stoi na przeszkodzie, by w przyszłości odprawił mnie
















