Grace odruchowo cofnęła rękę za plecy i słabym głosem powiedziała: "Przepraszam, nie mogę teraz przyjąć kroplówki. J-jestem w ciąży."
Lekarka wbiła w nią wzrok na dwie sekundy, po czym odłożyła lekarstwo. "Proszę wziąć coś na gorączkę. Nie zaszkodzi płodowi."
Grace skinęła głową. "Dziękuję. Przy okazji, proszę zachować to w tajemnicy. Nie mówić policji."
"Nie mogę tego przed nimi ukryć. Ale proszę
















