Jurek był przerażony. Czuł, jakby ukryty cierń wbijał się bezlitośnie w jego serce. Bez wahania uniósł Madeline.
Gdy Meredith zobaczyła to z boku, ruszyła, by go powstrzymać. „Jurek, gdzie zabierasz Maddie?”
Jednak Jurek zignorował ją i pędził do szpitala, niosąc Madeline na rękach.
W drodze jego mózg nieustannie powracał do chwili, gdy po raz pierwszy spotkał dziewczynę, gdy byli jeszcze dzieć
















