Madeline wróciła do domu. Chciała spakować kilka rzeczy i odejść. Jednak gdy zobaczyła ubranka dla niemowląt leżące na kanapie, nie mogła się powstrzymać, wzięła je do rąk, ogarniając ją żal.
Pamięć o tym, że Jeremy kupił te ubranka dla Meredith, przeszyła ją nieopisanym bólem.
Dotknęła swojego trzymiesięcznego brzucha. Czuła, jak łzy napływają jej do oczu.
Szybko je jednak otarła.
Nienawidził
















