Gdy Madeline zdała sobie sprawę, że nie zdoła uniknąć zderzenia, przed nią pojawiła się wysoka, smukła postać. Gorąca kawa Madeline ochlapała starannie wyprasowany garnitur i koszulę mężczyzny.
Stało się to tak szybko, że zarówno Madeline, jak i Meredith były w szoku.
„Pani, mogę pozwać panią za napaść za to, że ochlapała panią gorącą kawą” – powiedział mężczyzna. Głos miał głęboki i aksamitny,
















