Minuta minęła w mgnieniu oka.
Madeline obudziły krzyki Meredith. Jeremy spojrzał na nią lodowato i nacisnął trzy cyfry na telefonie. Zamierzał zadzwonić na policję!
„Nie!”
Napięte nerwy Madeline w końcu pękły.
Przeszła przed Jeremy’ego z blada twarzą. „Jeremy, naprawdę nie ukryłam twojego syna! Nie zrobiłabym czegoś takiego, nawet gdybym gardziła Meredith!
Doświadczyłam bólu rozłąki z własnym
















