Ayla:
Powiedzieć, że serce mi zamarło, nie byłoby kłamstwem.
Ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewałam, było zobaczenie go, mężczyzny, który złamał mi serce niespełna czterdzieści osiem godzin temu, przede mną z jego „kochanką”, bawiących się w najlepsze, jakby to, co było, nie miało znaczenia.
– Ayla… – moje imię wypłynęło gładko z jego ust i chociaż kiedyś miałam nadzieję, że będzie mnie wołał, ż
















