Ayla:
– Co to w ogóle jest? – zapytał Donatello, przyglądając się przezroczystej wodzie w małych butelkach, które napełniałam. Te dawki wystarczyły, by pomóc wyleczyć się z kurary, oczywiście, o ile dawka trucizny nie była zbyt silna.
– To kurkuma i imbir – odparłam, patrząc na mężczyznę. – Dodaję trochę miodu, żeby dodać energii. Na szczęście jesteśmy wilkołakami i to pomoże naszym ciałom w proce
















