Ayla:
Weszłam do domu z łzami spływającymi po twarzy.
Byłam nie tylko wściekła, ale i zraniona. A najgorsze było to, że nie rozumiałam dlaczego. Serce waliło mi jak oszalałe, a ja nawet nie rozumiałam, dlaczego czuję aż taki ból, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej się znalazłam.
Mężczyzna, o którego walczyłam, by z nim być, o którym śniłam każdej nocy, by mieć go za partnera, odrzucił m
















