JACOB
"— Zrobiłbyś to dla mnie? Wszedłbyś tam, trzymając mnie za rękę?"
W uszach zaczął mi dzwonić przenikliwy pisk – znak, jak bardzo wkurwiały mnie te durne prośby Mike'a.
Miałem ochotę na niego wrzeszczeć, sprać go na kwaśne jabłko i przelecieć jednocześnie.
Moje emocje szalały jak cholera, podobnie jak orientacja Michaela. Zastanawiałem się, czy on w ogóle zdaje sobie sprawę, jak wygląda moje
















