JACOB
Widziałem, jak bardzo moją prośbą zszokowałem Michaela.
I dobrze, może wreszcie wybiłem mu z głowy te jego gejowskie zapędy.
„W porządku. Skoro tak musi być”, powiedział Michael i uklęknął przede mną.
Co?
„Co?” – wyrwało mi się.
„Powiedziałem, że mi to pasuje. Chcesz, żebym ci pokazał? To ci pokażę”, odparł Michael i wsunął dłoń między moje nogi.
Nie spodziewałem się takiej reakcji. Myślałem
















