MICHAEL
O kurde.
Chyba narobiłem bigosu z Alison. Zaprosiła mnie na kolację, było tak miło… A potem, w tym swoim seksownym stroju, rzuciła się na mnie, a ja…
Nie mogłem. Kompletnie mnie nie podniecała. Chyba muszę się w końcu pogodzić z tym, że już mnie do niej nie ciągnie.
Ale dlaczego? Nie chodzi o to, że nagle przestała mi się podobać. Dalej jest jedną z najseksowniejszych dziewczyn, jakie znam
















