MICHAEL
"— Nigdy nikogo nie kochałem. A potem pojawiłeś się ty."
W uszach mi dzwoniło, kiedy dotarło do mnie, że właśnie wyznałem komuś miłość, a ten ktoś to brat mojej dziewczyny… i on wcale nie chciał tego słyszeć! Jacob patrzył na mnie, jakby mnie nienawidził.
Wyrwał mnie z tego stanu krótkim, oschłym rozkazem: "Weź to piwo! Ludzie czekają."
Chwila! Nie, tak to się nie może skończyć. Nie w ten
















