Moje kostki skrzyżowały się pod stołem w stołówce studenckiej, gdy wkładałam do ust kolejnego pysznie słonego frytkę. Nie codziennie można dostać darmowe przedstawienie do posiłku, ale ja właśnie tego doświadczałam, ciesząc się jednym i drugim. Nie zrozumcie mnie źle, wiem, że to, co mnie bawiło w tej sytuacji, było złe. Mimo to, dalej pałaszowałam kawałki ziemniaków usmażonych na chrupiąco w oleju, jakbym jadła popcorn, z szeroko otwartymi oczami, niezdolna do niczego innego niż wpatrywanie się w parę, która kłóciła się zaledwie kilka stolików dalej.
W zatłoczonym pomieszczeniu nie było zbyt wielu innych rozmów, i zastanawiałam się, czy nie powiedzieć im, że ich dyskusja nie jest prywatna, ale mój tyłek pozostał przyklejony do siedzenia, podczas gdy jadłam. Jeśli chcieli, żeby to była sprawa wszystkich, to był ich wybór. Ostatnią rzeczą, jakiej pragnęłam, było wciągnięcie mnie w ten dramat.
Jako jedna z niewielu dziewczyn w szkole, która nie była całkowicie zakochana w bajkowym romansie pięknej cheerleaderki i rozgrywającego, byłam wysoce rozbawiona.
"Cztery lata, Diana! Cztery lata, a teraz chcesz zerwać, żeby 'w pełni doświadczyć studenckiego życia'?" Mój wzrok podążał za jego rękami, gdy robił cudzysłowy w powietrzu, i nawet pomimo tego, jak był załamany, ten gest wywołał mały uśmiech rozbawienia na mojej twarzy. "To wszystko oznacza, że chcesz pieprzyć się z innymi ludźmi! Jeśli o to chodzi, to po prostu to powiedz."
Diana szybko rozejrzała się po pomieszczeniu, a jej twarz przybrała jaskrawy karmazyn, gdy krew napłynęła jej do twarzy. Moje oczy spotkały się na chwilę z jej, gdy skanowała otoczenie, i zdała sobie sprawę, że mają całkiem dużą publiczność. Wykorzystałam ten moment, by wrzucić szybko stygnącego frytkę do ust, zanim przerwałam kontakt wzrokowy. Chwyciłam papierowy kubek przede mną, żeby wziąć łyk, gdy schowała twarz za zasłoną swoich platynowych blond włosów.
Lekki przedmiot w mojej dłoni sprawił, że zmarszczyłam brwi, i potrząsnęłam nim lekko, żeby poczuć niewielką ilość napoju, która w nim została. Gdy moje usta owinęły się wokół słomki, żeby wziąć ostatni łyk, rozległo się głośne echo, wskazując, że skończył mi się napój. Skrzywiłam się, gdy moja współlokatorka, Chloe, kopnęła mnie w goleń za to głośne bulgotanie, i wykrzywiłam usta w jej stronę z niezadowolonym spojrzeniem, gdy postawiłam kubek z powrotem na stole. Była przerażona uwagą, jaką przyciągnęłam tym hałasem, ponieważ stolik obok nas również odwrócił się, żeby spojrzeć na moje zakłócenie ich kolacji teatralnej. Posłałam jej małe wzruszenie ramionami w stylu "co można zrobić", zanim obie odwróciłyśmy się z powrotem do przedmiotu fascynacji wszystkich.
"Nie o to mi chodzi, i wiesz o tym!" powiedziała Diana ostro, gdy podniosła widelec i zaczęła przesuwać okropne spaghetti, które serwował nasz uniwersytet. "Po prostu myślę, że musimy doświadczyć różnych rzeczy, i nie chcę kontynuować tej rozmowy tutaj! Robisz scenę!" Nie mogłam powstrzymać się od przewrócenia oczami. Nie miałam wątpliwości, że miał rację w swoim założeniu, ale jestem pewna, że nie chciała, żeby to zostało publicznie ogłoszone.
Dla niektórych mogło to być dobrym pomysłem, aby przeprowadzić tego typu rozmowę w miejscu publicznym, aby kontrolować i ograniczać reakcję danej osoby, ponieważ większość ludzi nie chce zwracać uwagi emocjonalnymi wybuchami. Niestety dla niej, wydawało się, że nie obchodzi go, czy robi scenę.
"Jakie?" warknął. "Jedyną rzeczą, której nie możesz doświadczyć, będąc w związku, jest ktoś inny!" Jego czarne włosy przesunęły się między jego palcami, gdy przeczesał je w frustracji, pozostawiając potargany wygląd "właśnie wstałem z łóżka".
Nawet ja musiałam przyznać, że to był dobry wygląd dla niego.
Mimowolnie parsknęłam na jego komentarz. Mogła równie dobrze doświadczyć innej osoby, będąc jeszcze w związku. Miał szczęście, że przynajmniej z nim zrywała.
"Mówiłam, że nie chcę tego robić tutaj. Wróćmy do twojego mieszkania i porozmawiajmy o tym," błagała cicho, pochylając się do przodu nad stołem i ledwo unikając, by jej włosy nie stały się częścią jej posiłku.
Moja ręka automatycznie powróciła do papierowej łódki, w której siedziała moja przekąska, i po omacku szukałam kolejnej, wciąż patrząc na parę. To było jak okropny wypadek samochodowy, i byłam wdzięczna, że nie byłam jedyną osobą otwarcie się wpatrującą. W tym momencie prawie cała jadalnia to robiła.
Kiedy nic nie znalazłam, oderwałam wzrok jeszcze raz, żeby odkryć, że skończyłam moje frytki i nie miałam nic innego do podjadania.
Dźwięk krzesła skrzypiącego o podłogę sprawił, że spojrzałam w górę tak szybko, że prawie skręciłam kark.
Stojąc w całej swojej okazałości, Caleb Briggs spoglądał z góry na chudą cheerleaderkę przed sobą, a jego głębokie zielone oczy były pełne złości. "Nie. Skończyłem rozmawiać o tym. Chcesz być singielką, żeby pieprzyć się z innymi facetami? W porządku. Wygrałaś. Jesteś singielką."
Sposób, w jaki jego dżinsy opinały jego uda, gdy odwrócił się, żeby wyjść z jadalni, przyciągnął moją uwagę, i nie mogłam powstrzymać lekkiego przechylenia głowy, gdy zauważyłam, jak wyrzeźbione były jego plecy. Spodnie opinały jego tyłek w sam raz, i prawie się śliniłam, gdy patrzyłam, jak mięśnie na jego plecach napinają się pod jego białą bawełnianą koszulką, gdy otworzył drzwi i wyszedł.
Zamknięcie drzwi było jak rzucenie mikrofonem. Jak tylko szklany panel całkowicie oddzielił stołówkę studencką od mężczyzny, w pomieszczeniu wybuchła głośna rozmowa o wydarzeniach, które właśnie się rozegrały. Nikogo nie obchodziło, że Diana wciąż tam siedziała. Łzy cicho spływały z jej oczu, gdy wpatrywała się w kierunku swojego byłego chłopaka, zanim zatoczyła się na nogi i wybiegła z budynku, obrzydliwy makaron pozostawiony na stole.