Dopiero po jakiejś godzinie, może trochę więcej, szłyśmy po The Row. Przeludniony dom wysyłał wibracje, a dudniący bas rozchodził się po okolicy. Nie mogłam powstrzymać wzroku przed powędrowaniem dwa domy dalej, w stronę siedziby Kappa Alpha. Wiedziałam, że jest spora szansa, że on tam będzie, ale obiecałam też Chloe, że pójdę z nią, kiedy Ryan ją zaprosi. Teraz nie miałam wyboru, musiałam tu być
















