Patrząc na siebie w lustrze swojego toaletki, Samantha sapnęła i powiedziała: „Jestem zdenerwowana”.
Obróciła się do Ethana i zapytała: „Jak wyglądam?”
„Wyglądasz… jak moja żona” – odpowiedział, uśmiechając się figlarnie.
„Pff! Ethan, proszę” – odparła, po czym uważnie przyjrzała się swojej wieczorowej sukni.
Samantha miała na sobie miętowo-zieloną, vintage’ową sukienkę z cienkimi ramiączkami
















