Samantha wróciła pewnego popołudnia do domu, po rozmowie z ciotką Dianą, która poinformowała ją, że ojciec przywiózł Matyldę.
Winfield wielokrotnie próbował dodzwonić się do Samanthy, ale z powodu pracy nie odbierała. Zostawił tylko wiadomość, że wyjeżdża na kilka dni.
Docierając do ogrodów posiadłości, Samantha zastała Matyldę z opiekunką, podlewającą rośliny wraz z dziećmi i dwiema pokojówkami
















