„Tato, mama wygląda dziś tak pięknie!” – powiedziała Kenzie, wpatrując się w ojca z sennymi oczami i uśmiechem, którego nie sposób było zignorować.
Spojrzała na matkę, potem znów na ojca, czekając na odpowiedź. Ethan dzielił właśnie paluszki z kurczaka między dzieci, gdy Kenzie złożyła swoją uwagę. Uśmiechnął się i spojrzał na Samanthę. – Twoja mama… zawsze jest piękna – zgodził się.
Dopiero od
















