Pani Fordham, czy mam Panią odprowadzić do środka? – Brent zwrócił się do Olivii ze swoim zwyczajowym szacunkiem.
– Nie ma potrzeby. Czekam na przyjaciółkę… Już jest.
Olivia właśnie dostrzegła kobietę w płonąco czerwonym futrze. Pod spodem miała cieliste rajstopy i szpilki, przez co wyglądała jak płonący struś.
Nagle Olivii odechciało się przyznawać do znajomości z kimś takim. Nigdy nie przyszł
















