Gdy Everly zajęła miejsce, przygasły światła.
Marina szepnęła groźbę: „Nie próbuj na siłę, Everly”.
„Na siłę? Przecież nawet jeszcze cię nie zdemaskowałam jako niszczycielkę rodzin” – odparła Everly.
Mimo przyćmionego oświetlenia zauważyła, że Marina zbladła jak ściana. To z kolei wywołało na twarzy Everly radosny uśmiech.
„Uwielbiam, jak jesteś bezsilna wobec mnie, mimo że mnie nienawidzisz.
















