„Trzymaj się, Lucy! Nadchodzą!” Panika w więzi Juana była ewidentna. On sam próbował przyspieszyć swoją rzeź, by dotrzeć do Lucianne.
Na brzegu rzeki Lucianne w końcu zdała sobie sprawę, że była to pułapka zastawiona na nią. Samotnik, którego wtrąciła do rzeki, nie wycofywał się – prowadził ją nad rzekę, z dala od Alfów i innych wojowników. Likanie otoczyli ją, ich oczy szkliły się, gdy łączyli si
















