Lucianne przesunęła swoje drobne ciało prosto przed wielką sylwetkę Xandara, gdy tylko warknął. Jego czarne futro zaczynało pojawiać się na widocznych częściach skóry, a on wciąż rzucał mordercze spojrzenie na Caunterberga.
Lucianne ujęła wtedy lekko owłosioną twarz Xandara w dłonie i zaczęła ją powoli i kojąco głaskać. „Xandar. Xandar, spójrz na mnie, proszę”. Jego pięści były mocno zaciśnięte wz
















