To była krótka jazda do departamentu. Kiedy we trójkę weszli do budynku, recepcjonistki, wszystkie trzy, były wyraźnie w szoku. Tego dnia nie spodziewały się nikogo spoza personelu firmy wchodzącego do biurowca, a co dopiero Króla i Księcia.
Kiedy się opanowały, ukłoniły się i wydukały: „Wasze Wysokości. Wasza Miłość”. Król i Książę odkłonili się, wywołując u nich drugą falę szoku, więc ich głowy
















