Xandar przerwał pocałunek i spojrzał z droczeniem w oczy partnerki, zauważając chropowatym głosem: „Jesteś mokra, moja miłości”.
Lucianne zarumieniła się i przygryzła dolną wargę, zanim odparła potulnie: „Możesz mnie winić, mój Królu?”
„Hmm. Nie byłoby sprawiedliwe, gdybym to zrobił, moja Królowo. Byłem twardy na długo przed tym, nim ty stałaś się wilgotna”.
„Tak, wiem” – odgryzła mu się żartob
















