– Czy muszę iść? – zapytał Xavier z grymasem niezadowolenia na twarzy.
Nie wiedział, dlaczego Brian zmusza go do pójścia po kawę pod koniec dnia, ale nie chciał iść. Brian zachowywał się, jakby krzyki i błagania jego szefa trafiały w próżnię, wyciągnął go z pokoju i z korytarza.
– Dlaczego? – wymamrotał Xavier.
Brian nie był zainteresowany uspokajaniem przyjaciela i głaskaniem jego ego. Kontynuowa
















