Lekarz przeniósł Jessicę do prywatnej sali VIP, zgodnie z poleceniem Xaviera. Nie wiedziała, jak długo spała, kiedy otworzyła oczy.
Poczuła ostry ból w podbrzuszu, rozglądając się po pomieszczeniu. Delikatnie usiadła i zauważyła Xaviera siedzącego na sofie w odległym kącie pokoju.
– Leż – powiedział, podchodząc do niej.
– A praca? – zapytała, mrugając kilkakrotnie jak niewinne dziecko.
– Będę nast
















