Jessica nie rozumiała, dlaczego Xavier chciałby gdziekolwiek wychodzić w takiej sytuacji. Jedyne logiczne, co mogłaby zrobić, to ukryć się przed wiadomościami i prasą, aż wszystko się uspokoi i zaczną mówić o czymś nowym.
– Idź załóż coś ładnego – powtórzył Xavier.
– Nie mam ochoty nigdzie iść – powiedziała Jessica, krzyżując ręce.
– Ale pójdziesz. Wstaniesz teraz i założysz coś ładnego, takiego,
















