Selina zmierzała na podziemny parking, gdy zadzwonił Trevon.
– Wychodzisz wcześniej w pierwszym dniu pracy? Nie boisz się, że obetną ci pensję?
– Co? Czy żona Trevona powinna harować w pracy? Jeśli tak, to po co wychodzić za tak bogatego męża? To chyba strata, prawda?
– Kochanie, widzę, że jesteś świadoma swojej roli jako żona Trevona. Za moje pieniądze mogłabyś wydawać przez pokolenia i wciąż by
















