Kiedy Trevon zamierzał już wyjść, spóźniona pojawiła się Selina.
Świadoma swojej winy Selina, w kapciach, podeszła do Trevona i słodko powiedziała: "Kochanie, miłej pracy."
Trevon wyciągnął rękę i dotknął lekko wilgotnych włosów Seliny, wyczuwając delikatny zapach. "Czym się zajmujesz? Dlaczego nie jesz śniadania na czas?"
"Obiecałam Lidii, że zrobię kilka projektów. W końcu się zajęłam i straciła
















