Czyjaś ręka na moim ramieniu budzi mnie ze snu. Podskakuję, łapiąc gwałtownie oddech, a gdy kręcę głową, widzę ochroniarza Kenta siedzącego obok mnie na tylnym siedzeniu SUV-a.
– Przepraszam – mówi niepewnie, cofając rękę. – Nie chciałem cię przestraszyć… po prostu jesteśmy… w domu.
– Ach – odpowiadam zaskoczona, odwracając się i widząc, że rzeczywiście wjeżdżamy na podjazd przed domem Kenta. –

![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=384&q=75)







![Miłość od pierwszego smaku [Ulubienica ojczyma]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcos.ficspire.com%2F2025%2F07%2F15%2F2adc15f6ab89481e9bd91ca90a57e696.jpg&w=128&q=75)






