Twarz Louisa odskoczyła na bok po uderzeniu.
Rachel była tak wściekła, że nie okazała mu żadnej litości.
Na policzku Louisa pojawił się wyraźny ślad dłoni.
Przechylił głowę i dotknął czubkiem języka opuchniętego i bolącego policzka. Po chwili wlepił w Rachel złowrogie spojrzenie.
W tym momencie pan Justin podwinął rękawy i zataczając się ruszył w stronę Louisa. Powiedział z lekkim uśmiechem, jakby
















