– Czy ta rana na twojej dłoni się zagoiła? – zapytała starsza pani Jones, unosząc filiżankę i upijając łyk.
Rachel, czując się trochę zakłopotana, cofnęła dłoń i uśmiechnęła się. – To tylko małe zadrapanie – powiedziała. – Dziękuję za troskę.
– David załatwił, żeby Eddie poszedł nocą do apteki po lekarstwo – powiedziała starsza pani Jones. – Myślałam, że to poważny uraz i martwiłam się całą noc. A
















