~~~~~~
– Ateno, wszystko płonie. Obudź się! – Atena usłyszała głos w uszach. Otworzyła oczy w szoku. Dlaczego tak ciężko było oddychać?
Atena wyjrzała przez balkon i zobaczyła duże płomienie pochłaniające drzewa, sięgające jej balkonu. Przez dym robiło się coraz trudniej cokolwiek zobaczyć i czuła się, jakby się dusiła.
Szymon. Co z nim? – pomyślała, zanim wstała i podeszła do drzwi.
– Aaa! – cofn
















