To nie miało znaczenia. W końcu i tak mógł zdobyć jej numer, jeśli tylko by chciał.
„Nie, dzięki. Poproszę mojego asystenta, by cię poinformował, jeśli wydarzy się coś ważnego” – odparł kwaśno Edwin.
Cecilia zmarszczyła brwi i powiedziała chłodnym tonem: „W jakiej sprawie chce się pan ze mną widzieć?”
Edwin odchrząknął z zakłopotaniem i rzekł: „Cóż, moja babcia chce zobaczyć dwójkę dzieci. Więc...
















