Tymczasem Lucjan, pogrążony we własnych myślach i świadomy spóźnienia, nie zauważył chłopców w samochodzie, gdy wchodził do przedszkola.
W chwili, gdy przekroczył próg, dostrzegł dwie postacie przy zjeżdżalni, a obok nich Estellę, która wtuliła się w ramiona Roxanne.
– Panie Farwell, już pan jest! – powitała go z szacunkiem nauczycielka, widząc Lucjana.
Lucjan skinął głową na powitanie i podszedł
















