W pokoju były teraz tylko dwie osoby.
Lucjan rozejrzał się po otoczeniu, zanim jego wzrok spoczął na córce.
Dziewczynka była wciąż zmartwiona nagłym odejściem Roxanne, więc na widok ojca nie tylko wcale się nie przestraszyła, ale nawet odwróciła się z fuknięciem.
Na twarzy Lucjana pojawił się ledwie widoczny grymas niezadowolenia.
Świadom tego, że Estella jest równie zagadkowa i trudna do opanowan
















