Było prawie dziesiąta, kiedy Lucjan wrócił do domu z Estellą.
Lokaj już czekał przy drzwiach.
– Pani Pearson czeka na pana w środku, panie Farwell.
Lucjan zmarszczył brwi na tę wiadomość. Skinąwszy lokajowi głową, wszedł z Estellą do środka.
– Jesteś w domu!
Aubree, siedząca na kanapie, zerwała się na równe nogi, gdy zobaczyła ich przekraczających próg. Schyliła się i spróbowała dotknąć głowy Este
















