Elise czuła, że nie może oddychać.
W momencie, gdy ogromne dębowe drzwi sali zostały otwarte, a ona weszła do środka, w całym pomieszczeniu natychmiast zapadła cisza.
Jej suknia zdobiona srebrem lśniła w poprzek sali, opinając jej ciało we wszystkich odpowiednich krągłościach, z kryształami biegnącymi od góry do dołu kreacji. Kryształy pasowały do ozdób wplecionych w jej idealnie ułożone loki.
Prz
















