Ostrzeżenie: Ten rozdział zawiera odniesienia do samookaleczeń.
.
.
.
****
W momencie, gdy Elise usłyszała te słowa zwątpienia z ust Rygana, wstała i spoliczkowała go z całej siły.
"Jak śmiesz mnie oskarżać, Ryganie?" wyszeptała z niedowierzaniem. Serce pękało jej z każdym słowem.
"Nie oskarżam, i nigdy tego nie zrobię, ale Alvira zeznała Starszyźnie, że po rozmowie z tobą, gdy widziała cię rozmaw
















