Ich gorące oddechy ogrzewały pokój, a jęki Elise przecinały burzę na zewnątrz, a Rygan patrzył, jak Elise rozpada się pod jego dotykiem.
Rygan był żarłoczny w swoim odkrywaniu jej ciała; nie mógł się nasycić; nie chciał się nasycić; pragnął wchłonąć ją jak obsesyjny narkotyk.
Zapach jej skóry był tak kojący i uzależniający, że lizał rozległą przestrzeń jej ciała. Zaczął od jej kostek, obdarzając j
















