“Skupmy się po prostu na naszej randce,” powiedziała Elise z wymuszonym uśmiechem. Kaide próbował dowiedzieć się, co ją trapi, ale zbyła go uśmiechem.
Szli mostem prowadzącym do miasteczka watahy, a Elise skupiła się na tym, by rozładować nerwy; wciąż odczuwała nutkę obawy o to, jak zareaguje na nią wataha. Wiedziała, że Rygan wydał rozkazy, by jej nie nienawidzono ani nie traktowano inaczej z po
















