Kiedy Olivia usłyszała o zawieszeniu karty Stephanie, przez jej twarz przemknął ulotny błysk satysfakcji.
"Stephanie," pomyślała, "rodzina Hart nie jest twoja. Jest tu miejsce tylko dla jednej córki, a tą córką jestem ja."
Poczuła zadowolenie z odniesionego zwycięstwa, ale szybko zamaskowała je udawanym zmartwieniem. "Jak Stefi sobie poradzi bez karty? Przez ostatnie dwa lata żyła na twój koszt i
















