Stephanie nie miała czasu na takie podstępne zagrywki. Jeśli chciała coś zrobić, robiła to prosto z mostu. Bez ukrywania się.
Catlin była tak oszołomiona tą bezpośredniością Stephanie, że prawie nie mogła złapać oddechu.
Nie mogła nawet znaleźć słów, by wyrazić swój gniew. Jedyne, na co ją było stać, to powtarzanie: "Ty... jak mogłaś..."
Stephanie jej przerwała, jej głos był ostry. "Co, Catlin? Ch
















