Przez całe trzy miesiące Sebastian zamartwiał się i szukał Stephanie, przerażony, że gdzieś cierpi. Ale Sofia ukryła Stephanie, poddając ją intensywnemu treningowi.
Ostatecznie Stephanie nie groziło żadne realne niebezpieczeństwo, a jej wytrzymałość znacznie się poprawiła.
Teraz Stephanie pozwoliła Sebastianowi oprzeć się o siebie, ostrożnie karmiąc go czarną kawą.
"Stefi," wymamrotał cicho Sebast
















