W końcu kobieta, która potrafiła wyprowadzić Sebastiana z równowagi, raczej nie upadła tak nisko, by potrzebować pracy.
Posłał Lilian lodowate spojrzenie, która wciąż nie pojmowała sytuacji, i obniżył głos, zwracając się do Stephanie. "Zeszłej nocy Lilian przekroczyła granice. Przyprowadziłem ją tutaj, żeby przeprosiła."
Stephanie podniosła wzrok i rzuciła okiem na Lilian.
"Naprawdę?"
Jackson skin
















