Konserwatywni starszyzna rodu Ashfordów to nie przelewki.
Nawet jeśli Chris wydawał się teraz kierować Grupą Ashford, ci starsi wciąż mieli wystarczająco dużo władzy, by rozdawać karty.
Prawdopodobnie dlatego Chris tak szybko wrócił do domu i zmienił zdanie – ostatecznie zdecydował, że ślub jednak się odbędzie.
Chris próbował załagodzić sytuację. – Nasze małżeństwo nie dotyczy Olivii.
Chłodny uśmi
















