Chris opuścił dom Stefanii i pobiegł prosto do szpitala.
Kontuzja stopy Olivii wcześniej nie wydawała się poważna i po udzieleniu pomocy miała zostać wypisana do domu. Ale nagle, ni z tego, ni z owego, poczuła się gorzej i zemdlała.
Kiedy Chris dotarł na izbę przyjęć, Catlin płakała niepohamowanie.
Przez łzy zdołała wydusić: "Chris, jesteś. Olivia... ona... "
Catlin nie mogła dokończyć zdania i ty
















