Nie wróciłam na przyjęcie, poszłam prosto do swojego pokoju, nie przejmując się tym, co pomyślą ludzie; mogli myśleć, co tylko chcieli.
Mogą uważać mnie za arogancką, bo mam za partnera Króla Alf, naprawdę mnie to nie obchodzi.
O Boże, co się stało? Dlaczego on nagle taki jest?
Irytacja wciąż mnie wypełniała; trzasnęłam drzwiami do pokoju i krzyknęłam głośno z powodu sytuacji, która wydarzyła się
















